RelatioNet | Forum | Yad Vashem | Jewishgen | Shorashim | MyHeritage

czwartek, 1 maja 2008

WSTĘP OD AUTORÓW BLOGA

Od kiedy pamiętamy, zawsze byliśmy otwarci na nowe kultury, lubiliśmy poznawać nowych ludzi. Gdy tylko został nam przedstawiony projekt dotyczący opracowania portretu Sprawiedliwego, natychmiast wyraziliśmy chęć udziału w tym przedsięwzięciu. Musimy przyznać, że obawialiśmy się pierwszego spotkania z przydzieloną nam wcześniej osobą, nie byliśmy pewni, czy człowiek, z którym się mamy zobaczyć jest rozmowny, czy mimo swojego wieku ma dobrą pamięć. Po wcześniejszym umówieniu się na spotkanie,odwiedziliśmy pana Zbigniewa Mankowskiego. Okazał się on nadzwyczaj sympatycznym, starszym panem o ogromnym poczuciu humoru oraz rzadkim darem opowiadania, nasze wcześniejsze lęki w mig uleciały i poczuliśmy się jak na spotkaniu „przy herbatce” z naszym ulubionym dziadkiem. Bardzo wciągnęła nas opowieść pana Zbigniewa, nie każdy bowiem ma możliwość obcowania z żywą historią. Było to dla nas, młodych, ogromne przeżycie. Mamy nadzieje, że Was również zainteresuje jego historia.

INTRODUCTION FROM BLOG AUTHORS.

As far as we remember, we were always interested in other cultures. We also like to meet other people. As soon as the idea of project was presented to us, we were determined take part in it. However, we have to admit that we were a bit afraid of the first meeting with „the saver, as we were no sure if the man, who we were to meet, will be talkative and apart from his age, he will have good memory. Finally we met Mr. Zbigniew Mańkowski and to our surprise, he turned out to be a very amiable older man with great sense of humour. We suddenly felt like on one of the meetings with our favourite grandfather. We were vividly interested in his story, it was for us, young people, great experience. We hope that You will also like his history.

UNE PETITE INTRODUCTION
Depuis qu’on se souviens, on a toujours été ouverts sur de nouvelles cultures, on aimait rencontrer des gens. Lorsque’on nous a montré le projet consistant sur l’élaboration d’un portrait d’une personne Juste, on s’est tout de suit dit que ce truc était pour nous. On doit dire que on a eu peur de la première rencontre avec notre Juste, on ne savait pas si l’homme, avec lequel on s’allait voir est symphatique, communicatif, et surtout est- ce qu’il a toujours une bonne mémoire, qui, pour nous, était la chose extremement importante. Apres s’avoir mis d’accord sur la date du randez vous, on lui a rendu visite dans son appartement situé sur la rue Kielecka. Monsieur Zbigniew Mańkowski s’est montré comme une personne avec un très grand sens d’humeur, c’est un monsieur très vif, qui se souviens extrement bien de sa vie, meme des noms de ses amis de l’école primaire! On a été tres passionné par l’histoire que „notre” Juste nous a raconté, car tous le monde n’a pas l’occasion de converser avec une vive histoire. Pour nous, les jeunes, c’est une grande chance. On croi que son histoire va vous interesser aussi.

poniedziałek, 28 kwietnia 2008

Ogrod sprawiedliwych Yad Vashem

Medal Sprawiedliwy wśród Narodów Świata jest to najwyższe izraelskie odznaczenie cywilne nadawane nie-Żydom.Termin ten oznaczał pierwotnie, w żydowskiej tradycji, osoby pochodzenia nie-żydowskiego, które byli dobrymi, bogobojnymi ludźmi. Medal i dyplom zostały powołane dekretem Knesetu w 1963. Na medalu widnieje właśnie pochodzący z Talmudu napis "Kto ratuje jedno życie – ratuje cały świat". Uprawnieni do składania wniosków o przyznanie tytułu "Sprawiedliwego" są sami uratowani albo ich bliscy. Poza medalem i dyplomem, Sprawiedliwym przysługuje także prawo do zasadzenia własnego drzewa w parku otaczającym siedzibę instytutu Yad Vashem.Sprawiedliwy mieszkający w Izraelu otrzymuje co miesiąc wsparcie finansowe w wysokości średniej pensji. Dodatkowo przyznawany jest jemu i jego współmałżonkowi 8-dniowy zasiłek zdrowotny i zapewniane są darmowe usługi zdrowotne, w oparciu o izraelskie prawo ubezpieczeniowe. Na dzień dzisiejszy jest to kilkadziesiąt osób. Obecny stan Sprawiedliwych wynosi 21 758 osób, w tym prawie 30% stanowią Polacy.

GARDEN OF THE RIGHTEOUS

Righteous among the Nations is the term used by the State of Israel to describe non-Jews who risked their lives during the Holocaust in order to save Jews from extermination by the Nazis. The Yad Vashem Law also authorizes Yad Vashem "To confer honorary citizenship upon the Righteous Among the Nations, and if they have passed away, the commemorative citizenship of the State of Israel, in recognition of their actions." Nowadays, there are 21 758 people honored. More than 30% of them are Polish.


ALLEES DES JUSTES


La medaille de Juste Parmi les Nations du Monde est la plus haute distinction destine aux non-Juifs. Que les personnes qui ont ces criteres peuvent etre nobilites: le fait d'avoir apporté une aide dans des situations ou les Juifs étaient impuissants et menacés de mort ou de déportation vers les camps de concentration, le fait d'avoir été conscient qu'en apportant cette aide, le sauveteur risquait sa vie, sa sécurité ou sa liberté personnelle, les nazis considérant l'assistance aux Juifs comme un crime. le fait de n’avoir recherché aucune récompense ou compensation matérielle en contrepartie de l'aide apportée. Aujord'hui il y a 21 758 personnes Justes, 30%, ce sont les Polonais.


wtorek, 22 kwietnia 2008

Przedwojenne relacje polsko-żydowskie

Żydów z poza getta z Polakami łączył tylko handel. Mieliśmy koleżanki i kolegów żydówki. Klasa była normalna, nie widzieliśmy różnic między nami, Polakami a naszymi kolegami, koleżankami Żydami. Inaczej było tylko na religii, gdy Żydów brał rabin. Tylko wtedy cała klasa nie była w komplecie, poza tą lekcją, trzymaliśmy się wszyscy razem.
Stosunki między Polakami a Żydami były dobre, nikt nie odczuwał różnicy bo przecież Żydzi ci, byli polskimi żydami, od lat zamieszkałymi w Polsce.Tu nawet nie chodzi o tolerancje. Żydzi i Polacy to ten sam naród. Inną mamy religię, innymi językami mówimy, ale jesteśmy razem, to ten sam naród. Gdy wybuchły antyżydowskie zamieszki studenckie, do nas do szkoły przez kogoś doszła ta wiadomość. Mieliśmy wtedy po 10, 9 lat. Ktoś wpadł na pomysł, że i my musimy Żydom kawał jakiś zrobić. Hertzfelda wsadzili rówieśnicy w szatni do wiklinowego kosza, służącego do przenoszenia śniadania i zanieśli go na 3 piętro. On tam siedział cicho, po dwóch lekcjach wyjęli go z tego kosza. Gdy przyszedłem do domu tego dnia, jak zwykle matka pyta się mnie co w szkole. Zauważyła u mnie, że minę miałem jakąś dziwną. Opowiedziałem mojej matce, co się stało. Na to ona mi: wiesz, ten, tamten to syn szewca, stolarza, ale ty, z domu inteligenckiego! Najwyższy, najsilniejszy w klasie i nic nie zrobiłeś, tak stałeś i patrzyłeś, jak oni go zamykają do tego kosza? Nie pomogłeś temu biednemu chłopakowi? Nie stanąłeś w jego obronie? No nie, odpowiedziałem. Ona odpowiedziała tylko tyle : wstyd, wstyd mi za ciebie. To było przeszło 70 lat temu, a ja do dziś to pamiętam.

RELATIONSHIP BETWEEN JEWS AND POLES BEFORE THE SECOND WORLD WAR

The thing that joined Jews out of the ghetto and Poles was trade. We had many Jewish friends. In school, our class was normal. We have not seen deffernces between us, Polish students and our friends Jews. Only on religion lessons Jews were taken by rabbi. Apart from this, we were always all together. The relationship between Poles and Jews were good, oone felt the difference, because those Jews, were Polish Jews who for years lived in Poland. It was not about toleration. We are just the same nation. We only speak in defferent languages, we have other religion, but still we are together the same nation. When antijewish riots started, the information come to us. We were nine maybe ten yoeras old. Someone came to the idea what we also have tomake a joke to our Jewish people in the school. My friends put Hertzfeld in the basket whosch was used for redistributing breakfast, and took him on the third floor. He stayed there silenced for two hours and then they have released him. When I came back home that day, my mother asked me about news from school. She also recognised that I am a bit moody. I have told her about what had happened in school. Then she asked me: „You the highest and the strongest in the class, you had done nothing when they put him into that basket? You stayed calmly silenced and did not defend him?" I answered no, so she replied:„I am so ashamed of you". It was almost seventy years ago, but I still remember it.

LES RELATIONS ENTRE LES JUIFS ET LES POLONAIS

Les Juifs qui habitaient en dehors du ghetto et les Polonais associaient que les échanges commerciaux. On a eu des copains et copines Juifs. La classe était normale, on ne voyait pas de différences entre nous, Polonais et les Juifs. la seule différence à l’école c’était la religion, quand le rabbin prenait les Juifs pour leur apprendre le judaisme. C’etait le seul moment quand la classe n’était pas entière, autrement, on se tenait toujours ensemble. Les relations polono-juives étaient bonnes, personne sentait la différence parce que ces Juifs-ci étaient des Juifs Polonais, habitant en Pologne depuis des siècles déjà. Ce n’est meme pas de la tolérance qu’on parle ici. Les Juifs et les Polonais c’est la meme nation. On a une différente religion, on parle les différentes langues, mais on habite, on vie ensemble dans le meme pays. Quand les embrasements anti-juives se sont dechainés, à notre école est venu l’information le lendemain matin. On a eu 9, peut etre 10 ans à ce temps là. Quelqu’un est tombé sur l’idée de faire une blague aux Juifs. Quelques copains d’Hertzfeld, un Juif, l’on mit dans un panier pour transporter le dejeuner, et l’on ammené au 3ème étage. Il n’osait meme pas marmurer, après 2 heures de lecon ils ont ouvert le panier et Hertzfeld s’est échappé. Quand je suis venu à la maison, ce jour là, ma mère m’a demandé si ca allait bien à l’école. En voyant mon humeur bizzarre, elle m’a demandé ce qui s’est passé. Je lui ai raconté ce qu’y a eu avec Hertzfeld. Elle m’a répondu: Tu sais, celui-ci, fils du plombier, l’autre, fils d’un menuisier, mais toi, éleve d’une famille d’inelligence?! Le plus haut et le plus costeau de toute la classe et tu n’as rien fais, tu regardait ce que ces garcons font à ce pauvre garcon?Tu n’a rien fait? Non, j’ai dit. Elle m’a répondu seulement: c’est la honte. J’ai honte de toi. C’était il y a prèsque 70 ans, je me souviens de ca meme aujord’hui.